Aleksy Arbuzow o warszawskich teatrach
W Warszawie bawi z wizytą jeden z wybitnych współczesnych radzieckich dramaturgów, autor wielu chętnie grywanych i cieszących się dużym powodzeniem sztuk, Aleksy Arbuzow. Przed kilkoma miesiącami Teatr Narodowy wystawił jego "Godzinę dwunastą", a przed tym jeszcze i oglądaliśmy na scenach naszych teatrów "Lata wędrówek", "Irkucką historię" i "Tanię".
Gościa radzieckiego spotkaliśmy na próbie generalnej "Grupy Laokoona" Tadeusza Różewicza, którą przygotowuje warszawski
Teatr Dramatyczny, i poprosiliśmy o kilka słów dla naszych Czytelników.
- W roku ubiegłym będąc w Warszawie widziałem "Kartotekę" Różewicza,którego uważam za wybitnego poetę i wybitnego dramaturga.. O "Grupie" niestety,wiele powiedzieć nie mogę, gdyż cała jej wartość tkwi w dowcipie słownym, a na tyle, niestety, nie znam waszego języka.
Jakie spektakle w warszawskich teatrach oglądał Pan w czasie swego pobytu w Polsce?
- Na pierwszym miejscu wymieniłbym "Karierę Artura Ul", którą przed kilkoma dniami oglądałem w Teatrze Współczesnym. Łomnicki jest rewelacyjny. Po powrocie do Moskwy chciałbym szerzej napisać o inscenizacji i aktorstwie tego spektaklu. Widziałem także "Misterium" w reżyserii K.Dejmka w Teatrze Narodowym oraz "Ryszarda III" w Ateneum.
Jak długo potrwa Pański pobyt w Polsce?
- 13 bm. wyjeżdżamy z żoną na kilka dni do Krakowa. Potem powrót do Warszawy i 17 bm. odlot do Moskwy. Każdy mój nowy przyjazd do was przynosi mi zawsze wiele wspaniałych wrażeń artystycznych.
*
14 bm. na Małej Scenie Teatru Dramatycznego odbędzie się prapremiera "satyro-groteski" Tadeusza Różewicz pt. "Grupa Laokoona". Reżyseruje Wanda Laskowska, autorem scenografii jest Andrzej Sadowski.